Archive for the ‘faworki’ Category

Jueves Gordo…

1 lutego, 2008

… czyli tłusty czwartek!

Wydaje się, że nigdzie nie kultywuje się tradycji z takim entuzjazmem jak na obcej ziemi.

p1310283.jpg

My w każdym razie jesteśmy wzorem kultywacji i entuzjazmu. Na pączki się nie porwałyśmy, bo to wyższa szkoła jazdy, ale faworki wyszły bajeczne!

Gdyby kogoś naszła ochota, przepis jest dziecinnie prosty: zagniatamy ciasto z 3 szklanek przesianej mąki, 6-7 żółtek i pół szklanki piwa. I już. Nam wyszło tej mąki trochę więcej, no ale to już chyba indywidualnie, ważne żeby konsystencja była odpowiednia. I trzeba wyrobić tak, żeby jak najwięcej powietrza dostało się do środka. A potem wałkujemy cienieńko na posypanej mąką stolnicy, tniemy na paski z dziurą w środku i zawijamy. I smażymy na głębokim oleju o odpowiedniej temperaturze. Nam pierwsze się trochę spaliły, ale po zmniejszeniu ognia było idealnie.

Jak widać, za wałek robiła butelka wina. I pomagali wszyscy.

p1310273.jpg p1310280.jpg p1310276.jpg

Oprócz faworków w skład menu weszły placki ziemniaczane z gulaszem i 2 sałatki, jedna przygotowana przez Asię, druga przez Alyię.

Asia, Grzesiek, Filipinka Fe, Alyia:

p1310288.jpg p1310291.jpg

Tutaj jeszcze dodatkowo z Youssefem.

p2010301.jpg p2010296.jpg

p2010299.jpg p1310281.jpg

Trzeba nadmienić, że nie było ani jednego rdzennego Hiszpana w tym gronie. Bilans przedstawia się następująco: nasza czwórka, Algierka Alyia, Marokańczyk Youssef, Filipinka Fe i Senegalczyk o dumnym imieniu Gouda. Dosyć barwnie, co?